Boom na rynku odroczonych płatności

odroczone platnosci

Rynek płatności odroczonych generuje  w Polsce coraz większe zyski. Jak wynika z badania “Koszyk roku 2020”, już dziś możliwość przesunięcia terminu zapłaty za zakupy oferuje ponad 30 proc. największych sklepów internetowych w Polsce. Tę metodę płatności Polacy docenią szczególnie w okresie świątecznym, kiedy ponadprogramowe wydatki mogą niejednokrotnie zaskoczyć. Czy firmy z sektora BNPL na dobre zdominują polski rynek płatności? 

Szwedzki pionier rewolucjonizuje świat e-commerce

“Buy now, pay later”  to usługa umożliwiająca odroczenie płatności  nawet do 45 dni za darmo. Dzięki niej konsumenci i mogą w szybko uzyskać dostęp do pożądanego produktu i dopiero później zdecydować, czy chcą go zatrzymać. Rozwiązanie to po raz pierwszy zaproponował szwedzki fintech Klarna, założony w 2005 roku przez Sebastiana Siemiątkowskiego. Dziś to rozwiązanie oferuje m.in. AliExpress, Samsung czy H&M.W ślad szwedzkiego fintechu poszli inni entuzjaści technologii finansowych, w tym również firmy operujące na polskim rynku. Obecnie w naszym kraju  dostępne jest 8 firm oferujących usługi odroczonych płatności, a ich udział we wszystkich dostępnych metodach płatności sięga niecałe 6 proc.  Prognozy na najbliższe lata przewidują skok o minimum 15 proc. Największą popularnością płatności odroczone cieszą się wśród konsumentów należących do grupy wiekowej od 20 do 30 lat.

W Polsce trend na odroczone płatności zyskuje dopiero popularność. Podczas gdy u nas metoda ta zyskuje dopiero popularność, przewiduje się, że w krajach zachodnich rynek BNPL zyska w tym roku około 30 proc. udziału w płatnościach w sklepach internetowych – komentuje Marcin Sikora, Chief Sales Officer w Grupie LOANDO (właściciel pozyczkaportal.pl, loando.pl).

Badanie Gemius 2020 pokazuje, że brak dostępu do produktu i możliwość jego obejrzenia przed zapłatą stanowi w Polsce największą barierę jeśli chodzi o zakupy w sieci. Duży problem stanowi także brak wolnych środków finansowych na zakup w danym momencie. Rozwiązania takie jak płatności odroczone mają właśnie takie problemy rozwiązywać.

Sądząc po profilu konsumenta korzystającego z usług BNPL można spodziewać się dynamicznego rozwoju tego sektora zwłaszcza wśród klientów w grupie wiekowej 20-30 lat. Są to osoby, które lubią mieć produkt “tu i teraz”, jednocześnie korzystając z  wszelkich, powszechnie dostępnych technologii finansowych. Można stwierdzić, że odroczone płatności to dla nich kolejny, naturalny krok – dodaje Marcin Sikora, Chief Sales Officer w Grupie LOANDO (właściciel pozyczkaportal.pl, loando.pl).

Rynek BNPL wesprze internetową sprzedaż świąteczną?

Bez wątpienia wzrost udziału usług BNPL w rynku płatności online przyspieszyła pandemia COVID. W ciągu ostatniego półrocza zarówno polscy jak i światowi gracze odnotowali duży wzrost sprzedaży. Sama branża odnotowała skok o ponad 200 proc. Panujące wciąż obostrzenia i wysoka liczba zachorowań na Covid-19 skutecznie zniechęca konsumentów do zakupów stacjonarnych. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez UCE RESEARCH, ponad 70 proc. Polaków planuje zakup tegorocznych prezentów świątecznych przez Internet.

Dostępne na rynku technologie mogą znacząco ułatwić życie. Należy jednak pamiętać, by znać umiar i możliwości finansowe. Już dziś z badań konsumenckich przeprowadzonych przez Cardify.ai   wynika, że ponad 48 proc. konsumentów stwierdziło, że metoda “kup teraz, zapłać później” pozwoli im wydać co najmniej od 10 do 20 proc. więcej niż przy użyciu karty kredytowej. Warto mieć zatem na uwadze, czy produkty, które właśnie wrzucamy do koszyka, są nam rzeczywiście potrzebne – komentuje Marcin Sikora, Chief Sales Officer w Grupie LOANDO (właściciel pozyczkaportal.pl, loando.pl).

Recommended Articles

Dodaj komentarz