Każdy z nas szuka oszczędności wszędzie tam, gdzie tylko jest to możliwe. Nie ma w tym oczywiście nic złego, jednak są takie sytuacje, kiedy nie warto oszczędzać, gdyż w przyszłości może przynieść to tylko więcej kosztów. Jedną z takich sytuacji może się okazać brak ubezpieczenia autocasco. Chociaż ta polisa, którą może zaoferować nam towarzystwo ubezpieczeń to często lekceważona opcja, autocasco jest w niektórych sytuacjach niezwykle przydatne. Jakie są cztery sytuacje, kiedy zdecydowanie warto je mieć?
Towarzystwo ubezpieczeń – OC, Assistance, Autocasco
Kiedy odwiedzamy towarzystwo ubezpieczeń, najczęściej wybieranym przez nas produktem jest klasyczne ubezpieczenie OC. Oczywiście, przyczyna takiego stanu rzeczy jest zupełnie zrozumiała – jest to obowiązkowa forma ubezpieczenia w Polsce, którą musi posiadać każdy pojazd dopuszczony do ruchu. Jednakże firmy ubezpieczeniowe mają znacznie więcej propozycji, o których warto pomyśleć.
Jedną z nich jest ubezpieczenie autocasco. To zdecydowanie jedna z najbardziej wartościowych polis, jakie może nam zaoferować towarzystwo ubezpieczeń. Poznajmy więc cztery sytuacje, kiedy autocasco może się nam przydać.
Wypadek czy kolizja wynikające z naszej winy
Każdy z nas lubi myśleć o sobie, że jest perfekcyjnym kierowcą, gotowym na każdą sytuację na drodze. Niestety, praktyka często weryfikuje takie stwierdzenia, a nawet najlepszy kierowca może stać się sprawcą kolizji czy wypadku drogowego. Podczas jazdy samochodem wszystko odbywa się w niezwykle szybki i dynamiczny sposób, więc czasami nie uda się uniknąć jakiegoś nieprzyjemnego zdarzenia.
W takiej sytuacji polisa autocasco z towarzystwa ubezpieczeń może się okazać wręcz niezastąpiona. Po zdarzeniu, jeśli policja stwierdzi naszą winę, to uszkodzenia spowodowane w cudzym pojeździe pokryje nasze ubezpieczenie OC. Co natomiast z naszym samochodem? Jeśli nie mamy ubezpieczenia autocasco, to niestety będziemy skazani na pokrycie kosztów z własnej kieszeni. Warto o tym pamiętać, gdyż nawet naprawy po niewielkiej stłuczce mogą się okazać bardzo kosztowne.
Kradzież samochodu
Kradzież naszego samochodu, to raczej sytuacja, której nigdy nie chcielibyśmy doświadczyć. Trudno się temu dziwić – wiąże się to nie tylko z utratą kosztownego środka transportu, ale także chociażby możliwości swobodnego poruszania się po mieście przez jakiś czas. Oczywiście, w najbardziej pozytywnym scenariuszu nasz pojazd się odnajdzie i będziemy mogli dalej nim jeździć. Pamiętajmy jednak, że nawet jeśli policja znajdzie nasz pojazd, to nie mamy żadnej gwarancji, jak długo będziemy musieli czekać na rozwiązanie tej sytuacji.
W tej sytuacji AC od towarzystwa ubezpieczeń będzie w stanie zrekompensować nam całkowitą wartość naszego samochodu. To niezwykle przydatna funkcjonalność tej polisy, zwłaszcza jeśli nasze auto jest nowe – tego typu pojazdy zawsze zwracają szczególną uwagę osób o złych zamiarach.
Złośliwość przyrody
Niekiedy może nas dotknąć taka sytuacja, że parkujemy auto na naszym pobliskim parkingu i spokojnie udajemy się do domu. Mamy pewność, że nic złego się z nim nie stanie, gdyż zostawialiśmy je w tym miejscu już wiele razy i nigdy nie doszło do żadnej nieprzyjemnej sytuacji. Jednak kiedy wrócimy do niego następnego dnia, okazuje się, że nagła wichura, która zerwała się w nocy, uszkodziła pobliskie drzewa, natomiast nasze auto odniosło obrażenia od spadających gałęzi. AC może nam pomóc w podobnych przypadkach – niezależnie czy chodzi o akty wandalizmu, czy złośliwość przyrody.
Nieznany sprawca zdarzenia
To sytuacja nieco zbliżona do szalejących wichur czy gradobić, jednak wzbogacona o czynnik ludzki – nie zawsze sprawca kolizji parkingowej może chcieć być dla nas uczciwy. Jeśli ktoś przy wycofywaniu na parkingu bez monitoringu uszkodzi nasz pojazd, to nie mamy żadnej gwarancji, że uda się nam odkryć, kto jest odpowiedzialny za powstałe zniszczenia. Ubezpieczenie OC z towarzystwa ubezpieczeń nie będzie w tym wypadku skuteczne – nie znamy przecież sprawcy zdarzenia. Autocasco gwarantuje nam, że koszty zniszczeń w naszym pojeździe zostaną pokryte, nawet w sytuacji, kiedy nie mamy cienia podejrzeń, kto mógł być odpowiedzialny za tę sytuację.